Życzeniowo! :)
U nas nic się nie dzieje... totalna cisza na "budowie", czekamy aż zrobi się cieplej...
póki co trwają gorące przygotowania do świat... i z tej okazji:
U nas nic się nie dzieje... totalna cisza na "budowie", czekamy aż zrobi się cieplej...
póki co trwają gorące przygotowania do świat... i z tej okazji:
Wczoraj zrobiliśmy rozruch pieca CO... mury są tak wyziębione, że dziś wieczorem termometr wskazywał zaledwie 18 st.c. pomimo 70 st. na piecu.
Uszczelnialiśmy dziś styropianem wszystkie otwory drzwiowe i wejście na górę, aby była jak najmniejsza strata ciepła. Zobaczymy tego efekty...
Nasz przyszły salon (czyli nasza część mieszkalna) wygląda obecnie jak strych, gdzie wynosi się wszelkie rupiecie..., jest to istna graciarnia!
I oby do wiosny...., bo zimą robimy instalacje na górze, bo na dole przeszkadzają meble, a musimy skuć starą posadzkę...
Pozdrawiam wszystkich!
Minęło ponad 2 tygodnie od ostatniego wpisu... w sumie wielkich postepów nie ma - zapadliśmy w sen zimowy?!
Mamy okna:
W sobotę nabyliśmy piec (mam nadzieję, że nie okaże się badziewkiem?), może jutro nastąpi rozruch i zaczniemy ogrzewać część "zamieszkałą" (piszę "",bo póki co w niej nie mieszkamy, tylko codziennie jeździny 25 km do moich rodziców, aby się przespać). Oto on:
Dzisiaj zaczęliśmy ogarniać mieszkanie, jutro powinniśmy skończyć... zrobi się ciepło i przytulnie... No przynajmniej taki jest plan!
Pozdrawiam Was wszystkich!
Minął chyba tydzień od ostatniego wpisu... we wtorek 13.11.12 r. po południu przyjechała blachodachówka, chłopaki przykręcali wszystko 2 dni.
Ponad to do końca tygodnia zrobili: wylewka w wejściu na samym dole, fundamencik pod przyszły piec, obmurowali wejściowe schody (pod schodami mamy schowek na różne szpargałki) i wylewka w schowku przy wjeździe do garażu.
I takim oto sposobem mamy finisz SSO!
W tym tygodniu mają dotrzeć okna. Mamy problem z pożyczeniem jakiś drzwi wejściowych... dokładnie 2 szt., może pan od okien nam pomoże w temacie, bo wspominał, że może się uda...?
Teraz nasz dom wygląda już tak:
Plan na czwartek został wykonany:
- wybite zostały drzwi wejsciowe i okno w salonie:
Zostały szybko zabite płytami, bo strasznie wiało, więc nie udało mi się uwiecznić otworów, więc musicie mi wierzyć, że naprawdę są!
- wycięta jest ściana przy schodach na górę:
- wymurowane jest wejście do kuchni:
- i zamurowane drzwi:
- zamontowano (póki co brzydkie, bo tymczasowe) drzwi do "awaryjnego przejścia do kotłowni:
Jutro zostanie zalane nadproże nad przejściem w salonie, zapewne panowie będą końcyć ścianki działowe na górze, może skończą okładanie kominów klinkierem, może zaczną obmurowywać schody? Zobaczymy... Spadam, trzymajcie się ciepło!